czwartek, czerwca 13

Lato idzie, a ja dziergam

Lato zawitało już do nas na dłużej, w moim mini ogródku balkonowym wszystko rośnie i kwitnie na potęgę. Oprócz standardowej mieszanki kolorowych kwiatów, w tym roku posadziłam truskawki. Mają owocować aż do późnej jesieni:)



Ostatnio zawzięcie dziergam. Z drutów zeszła już druga cieniowana chusta we wzór wachlarzyków. Wzorek łatwy, prosty i przyjemny, nie wymagający zaangażowania przy dzierganiu, chusta urosła mi w rękach błyskawicznie.




Wzór zaczerpnięty ponownie z tego bloga.


Kolejna chusta już się robi. Tym razem zdecydowałam się na darmowy wzór Zetor, dostępny do ściągnięcia na Ravelry. Wzór jest bardzo dokładnie objaśniony i w sumie prosty, ale wymaga dużej uwagi i skupienia, przynajmniej na początku. Teraz, kiedy już trochę się wciągnęłam i wiem, jaki konkretnie wzorek wychodzi z danego układu oczek, robię dość swobodnie, zerkając do instrukcji tylko na początku każdego nieparzystego rządka. Na szczęście rzędy parzyste przerabia się gładko na lewo, można więc trochę przyspieszyć:) Muszę się wyrobić przed końcem miesiąca, wszystkie trzy chusty zostaną sprezentowane.


6 komentarzy:

  1. Podziwiam Cię! Tęczowa chusta jest zjawiskowo piękna :-) Grono obdarowanych takimi pięknościami będzie z pewnością baaaaardzo zadowolone :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, każda chusta zaplanowana odpowiednio do upodobań przyszłej właścicielki. Mam nadzieję, że się spodobają:)

      Usuń
  2. piękne chusty! a ja mam niechcieja. nie chce mi się ogólnie i szczegółowo. ych... nic nie robię :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj współczuję, właśnie ostatnio cicho u Ciebie. Też miewam dołki i przestoje, dlatego przyłączam się do różnych akcji, żeby się motywować. Zajmując ręce odwracam uwagę od tego, co się kłębi w głowie. Na trochę pomaga:)

      Usuń
  3. Łał, fantastyczne te chusty!! Podziwiam - mnie robienie na drutach nie wychodzi dobrze ani nawet średnio ;) zazdroszczę prezentobiorcom:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Dziergania trzeba się nauczyć, im więcej się próbuje, tym lepiej idzie. Zawsze potem można spruć nieudane projekty:) Gładkie chusty albo szale są łatwiejsze od sweterków, warto spróbować:)

      Usuń

Dziękuję za komentarz:)