czwartek, kwietnia 24

Kwiecista kosmetyczka w rozmiarze XXL

Tuż przed świętami zabrałam się za szycie, przecież imieniny Agnieszki wypadły w tym roku w niedzielę wielkanocną:) Szybko powstała więc kosmetyczka w wersji maxi.




Wielkość kosmetyczki uzależniłam od suwaka, którego całą długość chciałam wykorzystać. Dzięki temu całość wyszła całkiem pokaźnych rozmiarów, pomieściłaby spokojnie kilka zeszytów A5.

Ta piękna kwiatowa bawełna czekała od jesieni na realizację moich pomysłów. Mam jej jeszcze cały kawał, w niedługiej przyszłości powstanie więc kolekcja letnich torebek. Już nie mogę się doczekać, żeby wszystkie pomysły przekuć w czyn. Ale najpierw trzeba szyć to, co uszyć się musi:)

2 komentarze:

  1. fantasticko !! nooo to czekam na torebeczki. Moje czekają, aż się za nie wezmę, kilka lat, a ja ciągle coś innego. Miłego dnia Kasiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Elu. Ja też odkładam i odkładam, zawsze jest coś ważniejszego do zrobienia. Ale wreszcie trzeba uszczuplać te zapasy, bo w końcu zbutwieją i już nic z nich nie będzie;)

      Usuń

Dziękuję za komentarz:)