poniedziałek, lipca 31

Krzyżykowy obraz na prezent

Wyjątkowy prezent na wyjątkową okazję, jakim był chrzest mojej wnusi :) Tęskniło mi się przez ostatnie miesiące za krzyżykami, a i sam wzór zachwycił mnie niezmiernie, więc nie zastanawiałam się zbyt długo. Martwiłam się tylko, czy zdążę na czas.


Trzy tygodnie bardzo intensywnej pracy zaowocowały gotowym obrazkiem.
Sam haft ma wymiary ok. 20 x 30 cm, więc całkiem sporo. Na szczęście nie cała powierzchnia jest zapełniona krzyżykami, tło obrazu stanowią napisy. Rama obrazu ma wymiary 40 x 50 cm.


A tu kolejne etapy haftowania, które udało mi się złapać w locie, jak tylko sobie o tym przypomniałam :) Różne odcienie, bo różne pory dnia i nocy dopadały mnie w przerwach...







Mnóstwo było w tym obrazku konturów, ale tak naprawdę to one dodają głównego uroku. Było to bardzo pracochłonne, ale ja to lubię. To naprawdę niesamowite uczucie, gdy z płaskiej powierzchni nagle wyłania się coś szczególnego.



I na koniec napisy, których również było bardzo dużo, bo stanowiły tło do głównego haftu. Trochę wprowadziłam zmian, ponieważ w oryginale wszystkie napisy były po angielsku. Wyhaftowałam kilka słów po polsku oraz spersonalizowany napis pamiątkowy dla małej właścicielki. Mnóstwo czasu spędziłam nad zaprojektowaniem tych zmienionych napisów, wydawało mi się to proste - tylko podmienić słowa. Ale okazało się, że to ciężka praca - wpasować wielkość liter do pustego miejsca, dobrać odpowiedniej wielkości czcionkę, w dodatku o takim kroju, który będzie ładnie wyglądał i komponował się z pozostałymi napisami. Na szczęście udało się, z efektu jestem bardzo dumna :)


Jeszcze parę słów o materiałach. Ponieważ miałam mało czasu i nie chciałam go tracić na obliczanie i zaznaczanie dziurek na kanwie, kupiłam kanwę kratkowaną firmy Zweigart. Po ukończeniu haftu wystarczy kanwę namoczyć na pół godziny i kratka znika. Okazało się to bardzo dużym ułatwieniem.


Dane techniczne:
Wzór haftu "Mother and Child" firmy Imaginating, kanwa Easy Count firmy Zweigart 14 ct, w kolorze ecru, mulina DMC.
Dodam parę słów o nowo odkrytym przeze mnie sklepie. To Świat Haftu, w którym zrobiłam zakupy materiałów do tego projektu. Nie dość, że właścicielka kontaktowała się ze mną za pomocą SMS-ów, to przesyłkę otrzymałam następnego dnia po zamówieniu! Sklepik już zapisałam sobie do ulubionych :)

4 komentarze:

  1. Podziw! Ależ się napracowałaś! Pięknie haftujesz, Kasieńko :-) ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci bardzo :) Narobiłam się, ale warto było. A po takiej przerwie z przyjemnością sięgnęłam znów po druty :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)