I stało się, ukończyłam moją nową chustę. Przyznać muszę, że połączenie wzoru Revontuli (którego nazwa oznacza po fińsku zorzę polarną), z niezwykłą estońską wełną w kolorze Rusty, dało niesłychany i zupełnie wspaniały jak dla mnie efekt. Nieskromnie przyznaję, że to najładniejsze rękodzieło z mojego chustowego dorobku:)
Wzór chusty
Revontuli, dostępny za darmo na Ravelry, wydał mi się dość prosty, średnio zaawansowana dziewiarka nie powinna mieć z nim większego problemu. Co ciekawe, ząbki na brzegu samoistnie się tak układają, więc blokowanie w zasadzie polegało na płaskim rozłożeniu dzianiny bez konieczności jakiegoś szczególnego naciągania.
Pierwszy raz użyłam 100 %-owej estońskiej wełny. Jest trochę szorstka w dotyku, jak na prawdziwą owczą wełnę przystało (mam gdzieś w zapasach, przędzioną lata temu przez moją Babcię, wełnę od krajowych owieczek i jest identyczna w fakturze i dotyku). Wełna zapewne będzie gryzła wrażliwe osoby. Jednak ta przaśność w połączeniu z cieniowanymi, przenikającymi się kolorami są niewątpliwie zaletą tej włóczki. Kolory niezwykle mnie zadziwiały podczas pracy. Cieniowanie jest tak subtelne, że w zasadzie każdy rządek robótki jest w innym odcieniu i nie można zdecydowanie powiedzieć, w którym miejscu kończy się jeden kolor, a zaczyna drugi. Zadziwia mnie wciąż ich barwa, w zależności od oświetlenia, kolory są żywe i soczyste, lub zupełnie pochmurne i przydymione, jak jesienny liść zmęczony przez jesienną szarugę. Trochę udało mi się to uchwycić na zdjęciach. Tak czy inaczej, to idealnie moje, cudowne kolory:)
Wadą wełny jest nierówna grubość. Zdarzyło się to co prawda zaledwie kilka razy w czasie pracy, ale chwilowo włóczka stawała się bardzo cienka. Myślę, że to normalne przy ręcznie produkowanej wełnie, niemniej jednak trzeba się tego spodziewać. Drugim mankamentem jest bardzo mocne farbowanie podczas prania, na sucho nie zaobserwowałam jednak brudzenia, nie powinno raczej nic się dziać podczas noszenia nawet z jasnymi rzeczami.
Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego, chętnie sięgnę ponownie zarówno po wzór, jak i po włóczkę.
dane techniczne: darmowy wzór
Revontuli, dostępny na Raverly, wełna estońska (do kupienia na allegro), 100% owczej wełny, 400m/100g, kolor Rusty, zużycie ok. 130g, druty nr 4,5