wtorek, kwietnia 26

Kocyk Dropsowy - część trzecia i czwarta

Kolejne kawałki tajemniczego szydełkowego kocyka mam gotowe. Są to tak wdzięczne kwiatki jak aksamitka i słonecznik. Coraz bardziej wiosennie to wygląda i coraz bardziej mi się podoba. Na szczęście zrobienie czterdziestu kwadracików wcale mnie nie zmęczyło, ani nie znudziło, wręcz przeciwnie, mam ochotę na kolejne :)



Zawilec i Jaskier


Aksamitka i Słonecznik



Kwiatkiem na ten tydzień, którego wzór został dziś opublikowany, jest stokrotka :)

wtorek, kwietnia 19

Kocyk Dropsowy - odsłona druga

Znamy już cztery odsłony tajemniczego Dropsowego kocyka. Drugi z kwiatów to jaskier. Znów zrobiłam podwójną ilość, czyli dziesięć kwadratów.


Powoli szydełkuję sobie kwiatki według wzoru trzeciego, tak to zbiorczo na razie wygląda :)




Jak dotąd mogę powiedzieć, że z tych czterech wzorów zdecydowanie jaskier prowadzi w moim prywatnym rankingu. Najprzyjemniej mi się robiło te kwiatki i najbardziej mi się podobają :) Kwiatkiem nr 3, widocznym pośrodku zdjęcia jest aksamitka, następny w kolejce będzie słonecznik.



środa, kwietnia 6

Wspólnie szydełkowany kocyk

Słońce, ciepełko nastroiło mnie pozytywnie do działania, aż świerzbią mnie ręce. Idealnie się złożyło, że Drops zorganizował właśnie wspólne szydełkowanie!

The Meadow to kocyk niespodzianka, którego kolejne części będą ujawniane co tydzień. Całość ma trwać 18 tygodni, a wzory na dwa kolejne kawałki układanki są już znane :)

Kwadraciki według pierwszego wzoru mam już gotowe. Powinno się ich zrobić pięć, ale ponieważ gotowy kocyk nie wychodzi zbyt duży, postanowiłam robić dwa razy więcej. Tak się prezentują moje Zawilce:


Włóczka proponowana według wzoru to DROPS ♥ You #7. Niestety, zanim się zorientowałam, to z mojego ulubionego Sklep-IKu znikły zapasy tej włóczki (nic dziwnego, jej cena to 4,30 za motek), dlatego zaopatrzyłam się w ulubione kolory włóczki Jeans YarnArtu. Przynajmniej wiem, że gdyby mi zabrakło, to bez problemu dokupię dowolną ilość.


poniedziałek, kwietnia 4

Nowa poduszka 4/52

Dawno nie robiłam nic szydełkiem, postanowiłam więc odświerzyć swoje umiejętności w tym temacie. Oto, co mi wyszło - taka sobie poducha:


Sposób wykonania wypatrzyłam gdzieś w necie, wzorki, to moja szydełkowa improwizacja. Wykonanie jest bardzo łatwe, robimy szydełkowy łańcuszek o długości przekątnej poduszki, który potem obrabiamy naokoło, na końcach przerabiając trzy razy w jedno oczko. Potem lecimy dookoła,  każde oczko przerabiając pojedynczo, aż wyjdzie nam cały pokrowiec :)



Teraz wystarczy zszyć i gotowe.


Ta robótka przypomniała mi, jak przyjemne jest szydełkowanie! Już wiem, że będzie go w moim życiu więcej. O kolejnych planach już wkrótce :)