Uszyłyśmy w sumie 80 jasiów, z których 10 jest już w szpitalu. Te, które trafiły do mnie, zawiozę w tym tygodniu do szpitala. Swoje jasie przedstawiłam w poprzedniej notce, pora na Wasze:)
Oto jasie, które otrzymałam:
35 sztuk od Eli, która jest chyba jasiową rekordzistką:)
3 jasie przyjechały od Eti:
Tego jasia przesłała Krysia z Pięczkowa:
A te dwa jasie uszyła Ula z Zielonej Góry:
Cudne Kubusie (2 sztuki) przyjechały od Wioli:
a wesołe pieski (3 sztuki) od Marysi z Warszawy:
Marysiu , wyszły pięknie, jak na debiut poszewkowy piątka z plusem:)
Poszewka jest trochę chudsza, dlatego postanowiłam, że wyślę ją razem z moimi jasiami do Rybnika, gdzie potrzebne są dla niemowlaczków powłoczki 40 x 70xm. Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi samowolkę:)
A na koniec cała sterta naszych pięknych jasiów. Sterta ma 40 cm wysokości:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz:)